Domy tyrolskie w Mysłakowicach. Historia powstania

Niepozorna wioska u stóp Karkonoszy kryje w sobie wyjątkową historię. Mysłakowice to siedziba kilkudziesięciu domów tyrolskich. Pamiątka po emigracji religijnej mieszkańców austriackiego Tyrolu, którzy przybyli tu w latach 30. XIX wieku. Dziś różnice kulturowe zatarły się, jednak wędrując wsią, nadal można poczuć ducha Tyrolczyków.

Historia Tyrolczyków z Mysłakowic

Mieszkańcy austriackiego Tyrolu wiedli spokojne życie w wierze protestanckiej, aż do momentu objęcia władzy przez katolickich Habsburgów. Protestanci byli prześladowani, utrudniano im nabycie ziemi, branie ślubów, czy chowanie zmarłych. W 1873 roku ówczesny cesarz Austrii wprowadził zarządzenie, które ostatecznie przyczyniło się do religijnej emigracji mieszkańców Tyrolu. Musieli oni wybrać między zmianą wiary na katolicyzm, a pozostaniem przy swojej wierze, co wiązało się z opuszczeniem Austrii. Ponad 400 z nich odpowiedziało na zaproszenie hrabiny von Reden na teren Kotliny Jeleniogórskiej z nadzieją na znalezienie nowego domu. Król Prus, Fryderyk Wilhelm III przyjął emigrantów z otwartymi rękoma. Z Tyrolu wyruszyło 416 ewangelików.

Tyrolczycy z Zillerthal w Mysłakowicach Erdmannsdorf

Po przybyciu na miejsce, wędrowcy znaleźli schronienie w Kowarach, jednak okazało się to niewystarczające. Król Prus postanowił podarować im część swoich ziem w Mysłakowicach (Erdmannsdorf). Do 1875 roku na terenie wsi powstało 65 domów w stylu tyrolskim, tak aby mieszkańcy choć w minimalnym stopniu mogli poczuć się jak w domu. Miejsce to zyskało nazwę Zillerthal na cześć regionu Tyrolu, z którego musieli uciekać.

Tyrolczycy rozpoczęli energiczne starania o wyjazd, zwracając się z prośbą o pomoc do cesarza austriackiego i króla pruskiego. Efektem było zarządzenie władz Tyrolu z 12 stycznia 1837 roku, zgodnie z którym w ciągu 14 dni mieli zdecydować, czy przechodzą na katolicyzm, czy zostaną przy swojej wierze i opuszczą Tyrol. I tym razem dali dowód nieugiętej woli i wiary. Za wiarą katolicką opowiedziało się wtedy tylko 7 osób, a 393 osoby pozostały wierne swoim ideałom.

Emil Pyzik, Historia – Erdmannsdorf – Zillerthal – Mysłakowic. 1385-1945 r.

Proces asymilacji z Dolnoślązakami nie był najłatwiejszy ze względu na całkowicie odmienną kulturę, w tym nawet sposób uprawy roli, język, czy religię. Po latach jednak różnice te zacierały się, a mieszkańcy obu narodowości nauczyli się ze sobą żyć. Niestety po zakończeniu II wojny światowej, potomkowie dawnych emigrantów musieli opuścić te ziemie, a Mysłakowice stały się nowym domem dla kolejnych przybyszów – tym razem z dawnych terenów wschodniej Polski.